Krzesimir Dębski zagości w Lubaczowie
W ramach tegorocznego Festiwalu Dziedzictwa Kresów zapraszamy do Lubaczowa na spotkanie z Krzesimirem Dębskim oraz pokaz filmu dokumentalnego „Było sobie miasteczko”.
Krzesimir Dębski to znanym kompozytor, dyrygent i skrzypek. Jednak to nie muzyka będzie głównym tematem spotkania, a książka „Nic nie jest w porządku. Wołyń – moja rodzinna historia”, która jest opowieścią o tragicznych wydarzeniach na Wołyniu. Krzesimir Dębski w publikacji opowiada o tragicznej historii swojej rodziny. Sięga do wspomnień swoich rodziców. Opisy scen rozgrywających się podczas pogromu porażają. Rodzice Krzesimira cudem uratowali się z pogromu, jaki urządzili Ukraińcy z UPA w ich rodzinnej wsi Kisielin i okolicach. Babci i dziadkowi kompozytora nie udało się przeżyć – zostali porwani i zabici. Po latach poszukiwań Krzesimir Dębski spotkał ich mordercę.
Spotkanie rozpocznie się PONIEDZIAŁEK 31 lipca o godz. 19:00 w auli Państwowej Szkoły Muzycznej im. Krzysztofa Komedy w Lubaczowie (Rynek 24). Na godz. 20:00 zaplanowano pokaz filmu dokumentalnego „Było sobie miasteczko” (2009, 50’), poświęconego zagładzie Kisielina na Wołyniu, skąd pochodzili rodzice Krzesimira Dębskiego, z udziałem reżysera i scenarzysty Macieja Wojciechowskiego.